Zadzwoń do nas
(+48) 696-416-628
Napisz do nas
adwokat@pawelbala.pl
Od 12 sierpnia 2025 r. zakaz fotografowania nie będzie już obejmował enigmatycznie określonych „obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa”. Został ograniczony tylko do jednostek wojskowych i obiektów służb specjalnych, o ile zostaną specjalnie oznakowane. Nowe przepisy uproszczają też tryb wydawania zezwoleń na fotografowanie i łagodzą sankcję za złamanie zakazu.
MON poprawił szeroko krytykowane przepisy ustawy o obronie Ojczyzny, które miały strzec przed obcym wywiadem aż 25 tys. obiektów wojskowych i infrastruktury krytycznej „szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa”. Art. 683a ust. 1 ustawy przewidywał karę aresztu lub grzywny dla każdego, kto bez zezwolenia fotografuje, filmuje lub utrwala w inny sposób obraz obiektu, o którym mowa w art. 616a, oznaczonego znakiem zakazu fotografowania, albo wizerunek osoby lub ruchomości znajdującej się w takim obiekcie. Przepisy dorzucone do nowelizacji ustawy o obronie Ojczyzny jako wrzutka poselska, wzbudziły ogromne kontrowersje, zarówno na gruncie ich konstytucyjności, jak i realizacji w praktyce, o czym w serwisie Prawo.pl wielokrotnie pisaliśmy.- Aktualnie obowiązujący tryb udzielania zezwoleń na fotografowanie, filmowanie lub utrwalanie w inny sposób obrazu lub wizerunku obiektów wojskowych jest nieczytelny, a prawodawca na gruncie rozporządzenia z 27 marca 2025 r. zdecydował się uregulować materię ponad delegację ustawową - np. zwolnienia przedmiotowe i podmiotowe, które zresztą zostały uregulowane w sposób naruszający zasady poprawnej legislacji, co w mojej ocenie stanowiło o sprzeczności rozporządzenia w tej części z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP – wylicza dr Paweł Bała, adwokat prowadzący własną kancelarię prawną.
Tylko obiekty wojskowe i specsłużb
Podczas procedowania w Sejmie ustawy z 25 czerwca 2025 r. o zmianie ustawy o Obronie Ojczyzny i innych ustaw na etapie komisji sejmowej, posłowie postanowili poprawić kontrowersyjny przepis art. 616a. Ograniczyli zakaz fotografowania i utrwalania obrazu do obiektów zajmowanych przez jednostki wojskowe i służby specjalne o których mowa w art. 11 ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Posłanka Urszula Pasławska (PSL) uzasadniła, że z obiekty, które do tej pory były objęte zakazem, są ujęte w dokumentacji niejawnej. W związku z tym wskazanie i określenie ich w sposób jawny, poprzez umieszczenie tam stosownego oznakowania, byłoby oczywiście wskazaniem czy pokazaniem danych, które dzisiaj są ujęte w dokumentach niejawnych.Objęcie zakazem jedynie jednostek wojskowych i obiektów specsłużb pozytywnie ocenia Joanna Bulira, radca prawny, współautorka komentarza do ustawy o obronie Ojczyzny. Zwraca uwagę, że z zakazu fotografowania jednostek wojskowych dodatkowo wyłączono obiekty zajmowane przez komórki organizacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej.- W oczywisty sposób zmniejszenie zakresu przedmiotowego zakazu wiąże się z mniejszą liczbą ewentualnych problemów, związanych ze stosowaniem tego przepisu – wskazuje. Dodaje, że w nowej wersji art. 616a uwzględniono ograniczenia w zakresie stosowania zakazu, które wcześniej były zamieszczone w rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z 27 marca 2025 r. - Nadanie tym przepisom rangi ustawowej jest niewątpliwie trafnym rozwiązaniem. Ich dotychczasowe umieszczenie w rozporządzeniu mogło budzić wątpliwości natury legislacyjnej, ponieważ wykraczało poza zakres upoważnienia ustawowego z art. 616a ust. 6, jak również wątpliwości natury konstytucyjnej, związanej z poziomem uregulowania zakazów, mających wpływ na wolności obywatelskie, które są przecież domeną ustawową – uważa mec. Bulira.Dr Paweł Bała zwraca uwagę, że nowe brzmienie przepisów rozwiewa wątpliwości precyzując, że zakaz będzie dotyczył wyłącznie obiektów oznaczonych „znakiem zakazu fotografowania”, ruchomości oraz wizerunku osób, znajdujących się w tych obiektach. Nowe przepisy poprawiły też jakość regulacji dotyczącą zwolnień z obowiązku uzyskania zezwolenia.- Choć niektóre zwolnienia, np. te dotyczące „przedstawicieli delegacji zagranicznych”, nadal są nieprecyzyjne, wszak brakuje pewności o jakich delegacjach zagranicznych mowa. Podobnie zbyt nieprecyzyjne jest zwolnienie dotyczące „przeprowadzania konferencji lub nagrywania wywiadów na terenie obiektu” – punktuje dr Bała.
Krajobraz z wojskiem w tle
Nowe brzmienie przepisów wyłącza spod zakazu rejestrowania i przesyłania obrazu, stanowiącego jedynie szczegół całości, w szczególności takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza lub obraz zarejestrowany podczas przemieszczania się samochodu. Mecenas Bulira wskazuje, że przyjęte rozwiązanie jest próbą uwzględnienia uzasadnionej krytyki pod adresem obowiązujących przepisów o zakazie fotografowania, bo trafnie zwracano uwagę na ich niewykonalność.- Nowe brzmienie pozwala fotografować obiekty oznaczone zakazem fotografowania w sytuacjach, w których wspomniany zakaz jest w zasadzie niemożliwy do wyegzekwowania lub jest zwyczajnie nieżyciowy. Dotyczy to na przykład fotografowania panoramy, fotografowania w czasie imprez publicznych czy wreszcie rejestrowania przez przejeżdżający samochód – zwraca uwagę ekspertka.Paweł Bała podkreśla też, że nowe przepisy rozwiązują też istotne problemy prawne związane z funkcjonowaniem monitoringów miejskich, monitoringów prywatnych nieruchomości oraz kamer instalowanych w pojazdach przez kierowców.
Nowa regulacja uchyla konieczność uzyskiwania zezwoleń w przypadku realizacji zadań przez organy państwowe i samorządowe, służby, inspekcje, straże oraz podmioty działające w ich imieniu w ramach wykonywania ustawowych obowiązków.- Te przepisy kończą z fikcją i groteską, do której masowo dochodzi w obowiązującym stanie prawnym - wskazuje dr Paweł Bała.Zwraca też uwagę, że nowe brzmienie art. 616a ustawy, ogranicza rolę ministra obrony narodowej już jedynie do określenia w drodze rozporządzenia wzoru znaku zakazu fotografowania, mając na uwadze zapewnienie jednoznaczności i czytelności zakazu.- Zdecydowanie jest to lepsze określenie zakresu delegacji ustawowej, gdzie minister będzie regulował kwestie stricte techniczne i porządkowe, bez możliwości ograniczenia praw i wolności obywateli – podkreśla dr Bała.
Łatwiej uzyskać zezwolenie, mniejsza sankcja
Dotychczasowe regulacje budziły wątpliwości, dotyczące określenia właściwego podmiotu uprawnionego do podejmowania decyzji o oznaczeniu danego obiektu znakiem zakazu fotografowania oraz wydawania zezwoleń. Zmiany ustawowe przyjęte przez Sejm jednoznacznie wskazują właściwy organ – w przypadku jednostek wojskowych jest to dowódca jednostki wojskowej, natomiast w przypadku obiektów służb specjalnych – szef właściwej służby.
Poprawiono także art. 683a ust 1 ustawy, sankcjonujący załamanie zakazu. Jego nowe brzmienie to: „Kto bez zezwolenia fotografuje, filmuje, utrwala w inny sposób lub przesyła dane obrazu obiektu, o którym mowa w art. 616a ust. 1, oznaczonego znakiem zakazu fotografowania, lub ruchomości lub wizerunku osób, znajdujących się w takim obiekcie, podlega karze grzywny.”- Zmniejsza się represyjność, jaka wiąże się z naruszeniem zakazu. Ustawodawca zrezygnował z kary aresztu, ograniczając się jedynie do kary grzywny, choć rozważyłbym, na miejscu ustawodawcy, ograniczenie możliwości popełnienia tego wykroczenia jedynie do formy umyślnej – wskazuje dr Bała.
Sprzęt wciąż do konfiskatyCzy nowe przepisy wyeliminowały wszystkie wątpliwości? - Zapewne nie, ale zdecydowanie trafniej kształtują rzeczywistość prawną w aspekcie możliwości podporządkowania się zakazom, a z drugiej strony - skutecznego ich stosowania przez organy ścigania. Oceniam tę zmianę jako trafną – mówi mec. Bulira.- Generalnie zmiany ocenić należy pozytywnie, szczególnie docenić należy fakt, że ustawodawca wsłuchał się w krytykę obecnych rozwiązań i dokonał koniecznej korekty – mówi dr Bała.Kontrowersje wzbudza, także w opinii Rzecznika Praw Obywatelskich sankcja przepadku przedmiotów używanych do bezprawnego nagrywania lub filmowania obiektów, osób i ruchomości objętych zakazem. Zgodnie z art. 683a ust. 2 ustawy, możliwe jest orzekanie przepadku przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia, nawet gdy wykroczenie to zostało popełnione nieumyślnie.- Choć nowelizacja nie zmienia treści tego przepisu, warto zaznaczyć, że orzeczenie przepadku nie jest obligatoryjne. Co więcej, każda decyzja w tej sprawie może zostać zaskarżona i poddana ocenie sądu. Należy również podkreślić, że możliwość orzeczenia przepadku przedmiotów, o której mowa w tym przepisie, ma ścisły związek z popełnieniem wykroczenia określonego w ust. 1 art. 683a. Z tego względu istotne znaczenie ma zmiana tego przepisu, polegająca na wyeliminowaniu kary aresztu oraz rozszerzeniu jego zastosowania na przypadki przesyłania danych w postaci obrazu obiektu, ruchomości, a także wizerunku osób znajdujących się w takim obiekcie tzw. „streaming” – wyjaśnia wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda.
Autor: Robert Horbaczewski
Czytaj więcej na Prawo.pl: https://www.prawo.pl/samorzad/nowe-zasady-fotografowania-obiektow-wojskowych,533930.html
Przeczytaj także:
Szukaj nas na